MKS Zaborze - Zabrze 2005 - strona nieoficjalna

Piątek godz 17:00 Gwarek Ornontowice : MKS I Zaborze  7:4

Bramki : Dominik x 2; Mikołaj (głową) Kacper (rzut wolny)

Bardzo ciekawy mecz rozegrały drużyny Gwarka i MKS-u. Mimo przenikliwego zimna mali zawodnicy potrafili nas rozgrzać emocjami i swoją wolą walki.

Gwarek Ornontowice to wicelider naszej grupy wraz z APN Knurów, ulegli jedynie gliwickiemu Piastowi, jednak nasi piłkarze podjęli walkę jak równy z równym. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, można uznać że nawet z optyczną przewagą MKS-u ale to my tracimy pierwsi dwie bramki. Liczne okazje stwarzane przez MKS wreszcie zamieniły się również zdobyte gole i doprowadzamy do wyrównania. Tracimy co prawda kolejną bramkę na 3:2 ale udaje nam się jeszcze przed przerwą wyrównać na 3:3. Bardzo dobra pierwsza połowa. Na drugą połowę wychodzimy jeszcze bardziej zmobilizowani i zaczynamy od kolejnych ataków. Gra robi się trochę ostra i sędzie przyznaje nam w przeciągu paru minut dwa rzuty wolne sprzed pola karnego. Po pierwszym uderzeniu Marcela piłkę zmierzającą do bramki wybija zawodnik Gwarka, jednak już przy drugim uderzeniu, którego wykonawcą był Kacper bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Wielka radość bo wychodzimy na prowadzenie. 

Niestety od tego momentu jakby z drużyny zeszło powietrze, Tylko dwóch rezerwowych musiało w końcu poskutkować zmęczeniem. Do tego szereg błędów w obronie, niepotrzebne straty piłki no i Gospodarze nie dość że doprowadzają do wyrównania to jeszcze nas dobijają kolejnymi 3 bramkami.

Mecz kończy się wynikiem 7:4 dla Gwarka.

Myślę że drużyna jednak z meczu na mecz gra coraz lepiej, coraz bardziej się chłopcy rozumieją no i co najważniejsze zaczęli strzelać bramki. Wielkie gratulacje dla wszystkich za walkę z potencjalnie mocniejszą drużyną.

Sobota : godz 9:00 MKS II Zaborze - LKS Naprzód Żernica 14:0

Bramki Mateusz Gierałtowski x 2,  Kamil Sęk x 3 , Adaś (karny),  Bartek Krakowiak x 2 , Kuba Małecki  x 2, Tomek Sadkowski x 1, Patryk Maciak x 2, Łukasz Pyzik

Asysty: Patryk Maciak x 2, Tomek Sadkowski x 2, Kuba Małecki x 4, Mateusz Gierałtowski, Bartek Krakowiak, Łukasz Pyzik.

Mecz z LKS Żernica na prośbę gości został przełożony z piątku na sobotni poranek. Drużyna do spotkania pod nieobecność kilku zawodników przystąpiła w bardzo okrojonym składzie. Mimo że na zmianę pozostał tylko jeden zawodnik, chłopcy wytrzymali kondycyjnie całe spotkanie dominując od pierwszego gwizdka do końcowego. W meczu tym miałem przyjemność po raz pierwszy prowadzić "MłoKoSów" . Drużyna zagrała w troszkę zmienionym ustawieniu i podczas pierwszej połowy było widać że jeszcze nie do końca były zrozumiałe założenia. Przeciwnik jednak nie postawił nam tego dnia wielkich wymagań i można było przećwiczyć kilka wariantów gry. Druga połowa wyglądała znacznie lepiej. Wysokość wygranej była w tym meczu sprawą drugorzędną, ważne byśmy się zgrywali jako drużyna i by chłopcy przyzwyczaili się do "nowego głosu" z ławki rezerwowych i nowych wymagań Myślę że z meczu na mecz będzie coraz lepiej.

Ciekawostką jest że w meczu każdy z zawodników wpisał się przynajmniej raz na listę strzelców, łącznie z bramkarzem który bezbłędnie wykorzystał rzut karny 

Drugą ciekawostką jest że oprócz Adasia tylko Kamil nie zanotował asysty.... Kamil przypadek? Czy zbyt duże zamiłowanie do gry indywidualnej  

RR

• Komentarzy [0]
• czytano: [530]
• DO